House, M.D.

RedOne

o tak, dyzury w przychodni byly jesnymi z najleprzych, ciekawe bylo jak przekupywal pacjentow, zeby robili dobra mine przed Cuddy,ciagle nie moge sie doczekac kolejnych odcinkow, i wogole House rzadzi! Very Happy

Kama89

House to moja miłość. Gdy pożyczyłam od koleżanki I sezon, obejrzałam go w 24h. Siedziałam do 6 rano. Uwielbiam to jego everybody lies. No i ten sarkazm. Najlepsze to chyba są sceny w przychodni. Chyba znowu zacznę sobie oglądać od początku ;p
Nie mogę za to znieść Cuddy. Nie wiem, dlaczego. Lubię przepychanki słowne na linii House - Cuddy, ale kiedy już są razem, nie ogląda mi się tego już tak dobrze. Dlatego pewnie utknęłam na 2. odcinku 7 - mego sezonu.
Lubię za to Cameron i szkoda, że już nie gra. Może czasami zbyt dobra i zbyt naiwna, ale przepadałam za nią. No i szkoda mi Kutnera. W ogóle ta jego śmierć jest taka tajemnicza. W jednym odcinku jest, a kolejnym już go nie ma, bo się zabił (chyba). No, ale zazwyczaj samobójstwa są takie niewyjaśnione. Najlepsza i tak była reakcja House'a w stosunku do rodziców Kutnera. Odreagował sobie, nie ma co! ;p

designerqa

Taa.... ja teeż kocham Houese'a i tę jego chłodną, ironiczno-sarkastyczną osobowość . Smile

No i to jego nie obwijanie w bawełnę ;> Po prostu świetny jest i tyle Smile

A mnie się podoba odcinek , w którym ludzie myślą że House i James to geje.
No i w tym odcinku o ile się nie mylę i House i James chcą przelecieć tą ... ymm.... tą co podoba się Jamesowi Razz

House na złość Jamesowi, a James bo sieu zakochał Razz

Jak coś pomieszałam to mnie popravcie xd Razz

iwciass

kochać i nie przestawać. Very Happy

najlepsze jest to wplątywanie życia osobistego w pracę. ironiczne komentarze, konkursy o majtki! *śmiech* Very Happy

i te śmieszne nazwy chorób, których większości nigdy w życiu nie powtórzę. Very Happy

oh, najlepsze były odcinki w szpitalu psychiatrycznym. moje ulubione. ;]

designerqa

Tak ja uwielbiam również ten tok rozumowania House'a . Po prostu genialne, najdziwniejsze rzeczy dają mu podwpowiedź na diagnozę. Heh. Very Happy

Uwielbiam również odcinek o "cwoności", co byli w tym klubie randkowym. Niezłe teksty tej babce podającej się za policjantkę zapodał. Very Happy

nanolina

ja polubiłam House'a na początku, teksty zawsze ma wymyślne, natomiast pod względem medycznym ten serial zaczął się robić lekko nudny i ciągle mnie męczyło ( chyba w 5 sezonie), że każdy miał tocznia albo stwardnienie
Teraz się zrobiło ciekawiej jak ludzie zaczęli chorować na inne mniej znane choroby;d
Everybody lies ;d ulubiony tekst Wink

zwykły, prosty a jakże wymowny. House jest jednym z lepszych seriali medycznych dla mnie i raczej będę go oglądać, choćby było nawet 13 sezonów

Raven.

O matkoo! Kocham Housa! Te jego odzywki! Złośliwość! Tok myślenia! No wszystko wszystko <3> (o House to już nawet nie wspominam tej!) ;D

"Everybody lies ;d ulubiony tekst Wink zwykły, prosty a jakże wymowny."
dokładnie, krótki tekst.. a tyle może powiedzieć.. Smile

Rosalien